Chorwacja – nurkowanie
Chorwacja kojarzy nam się z wyjazdami na wakacje żeby plażować i żeby miło spędzać czas. Można również przy okazji zejść pod wodę i sprawdzić, co tam się znajduje. Mamy na Chorwacji zawsze zagwarantowaną pogodę i ciepłą wodę, dlatego warto się tam udać.
Nie jest łatwo organizować safari nurkowe w Chorwacji, ponieważ mają oni tylko jeden statek, który się do tego nadaje. Trzeba, zatem polegać na firmie, która wszystko organizuje i ma dojścia żeby można było wynająć taka łódź. Każdego dnia po południu będziemy w innym miasteczku, który na pewno jest bardzo urokliwe jak cała Chorwacja. Tydzień w Chorwacji to będzie czas, który będziemy bardzo dobrze wspominać.
Będziemy mogli zejść pod wodę w Parku Narodowym Kornati. Nie znajdziemy nigdzie piękniejszych miejsc do nurkowania na całej Chorwacji. Mamy tutaj faunę i flora, która spodoba się nawet najbardziej wymagającym nurkom, którzy już sporo widzieli. Trasa jest odpowiednia dla osób, które mają już duże doświadczenie jak i dla tych, którzy dopiero zaczynają. Na trasie spotkamy trzy wraki, które są bardzo dobrze zachowane.
Nasza wyprawa nurkowa do Chorwacji
Wybierając się na safari możemy liczyć na dwa nurkowania dziennie. W tym dodatkowo jedno będzie w nocy. To oznacza, że w ciągu tygodnia będziemy pod wodą aż trzynaście razy. W cenie wyjazdu mamy wliczone pełne wyżywienie, kawę herbatę i inne napoje podczas trwania rejsu. Pod wodą będziemy z profesjonalnym przewodnikiem, który będzie pilnował naszego bezpieczeństwa. Kabiny, w których będziemy spać są dwuosobowe i posiadają klimatyzacje. Trzeba dodatkowo doliczyć dojazd z Polski. Najlepiej będzie to robić w nieco większych grupach, bo wtedy nie będzie to nas tak dużo kosztowało. Jeśli chcemy więcej razy schodzić pod wodę to musimy za każde nurkowanie dopłacić dwadzieścia euro. Na http://www.bestdivers.pl/wyprawy/sierpniowe-safari-nurkowe-chorwacji/ można zobaczyć jak wygląda taka wyprawa. Na pewno to nam się spodoba i będziemy chcieli tam wracać. To miejsce jest po prostu super.
Inne ciekawe artykuły:
